Przejdź do treści

Ogłoszenie ustaleń dotyczących przyczyn śmierci sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego

Dzisiaj, 14.03.2023, podczas konferencji prasowej Minister Sprawiedliwości  Zbigniew Ziobro przekazał komunikat, że według ustaleń śledczych Ojciec Blachnicki został zamordowany przez otrucie.

Zdajemy sobie sprawę, że dojście do tych ustaleń, to owoc mrówczej pracy śledczych i odwagi tych, którzy pragnęli poznać prawdę. Jesteśmy wdzięczne tym wszystkim, którzy przyczynili się do uczynienia tego kroku w poznaniu prawdy o ostatnich dniach naszego Założyciela. Mamy nadzieję, że będzie możliwe poznanie dalszych, nieznanych jeszcze szczegółów. 

Docieranie do prawdy odsłania przed nami przerażające oblicze komunizmu.  Komuniści przez wiele lat zwalczali działalność Ojca Blachnickiego, bo swoją działalnością naruszał monopol, szczególnie w obszarze pracy z młodzieżą, formowaniu sumień, ukazywania  ideałów. Ksiądz Franciszek był zawsze świadom, że jego działalność jest w sprzeczności  z działaniem systemu. Motywem jego działania zawsze były: wiara, służba prawdzie, upominanie się o prawa człowieka; to były ideały, którym służył. Na tej drodze był gotów również ponosić koszty.

Tam, gdzie jest służba prawdzie tam też zawsze pojawiają się działania, które tę prawdę chcą zatrzymać, ograniczyć, bo jest ona niebezpieczna. Dlatego komunistyczne służby bezpieczeństwa chciały niszczyć ks. Blachnickiego na wielu płaszczyznach: odbieranie mu dobrego imienia, utrudnianie działania, czy też prowadzenie działań destrukcyjnych. W systemie komunistycznym służby posuwały się w swojej aktywności także do bezpośrednich działań zbrodniczych. W tym sensie podana dziś informacja nie jest dla nas zaskakująca. Ważne, że możemy teraz mówić o faktach, a nie spekulacjach, że opieramy się na ustaleniach a nie na domysłach.

Wcześniej wiele osób stawiało pytanie, dlaczego nie było sekcji zwłok zaraz po śmierci Ojca. Osobom współpracującym z Ojcem w Carlsbergu wydawało się wtedy, że to śmierć naturalna. Był przecież przy nim, gdy umierał, doktor Fritsch, który podał jako przyczynę śmierci zator płuc. Dopiero po latach pojawiały się kolejne wątpliwości i doszło do wszczęcia  śledztwa. Droga do ustaleń podanych dzisiejszego dnia była jednak długa.

Jesteśmy wdzięczne Bogu i ludziom za ogłoszone dzisiaj rezultaty śledztwa, gdyż są one ważne w dochodzeniu do prawdy, dotyczącej okoliczności śmierci Ojca. Módlmy się o pełne zwycięstwo prawdy.
Magnificat!

Urszula Pohl,
Odpowiedzialna główna INMK
wraz z Radą główną