Przejdź do treści

Ks. Franciszek Blachnicki w Irlandii (1985)

Dzięki ks. Bartłomiejowi Parysowi SVD posługującemu w Irlandii, 34 lata po pierwszej wizycie ks. Franciszka Blachnickiego w tym kraju możemy oglądać unikatowe zdjęcia z drugiego pobytu Sługi Bożego w Irlandii w r. 1985. Szczegóły w poście poniżej:

Zdjęcia które widzicie to absolutny unikat, który dziś ogląda światło dzienne. Pochodzą one z drugiej wizyty ks. Blachnickiego w Irlandii. Wizyty, która nie pozostała w pamięci Ruchu Światło-Życie a dowiedziałem się o niej 1,5 roku temu nagrywając wywiad z panią Marią Piskozub-Romanowską, która wraz z mężem gościła go u siebie w domu. Udało mi się nagrać z nią wywiad (niebawem ujrzy światło dzienne). Podała ona daty (z konkretnymi dowodami), które nie pasowały zupełnie do roku 1984. W moim prywatnym poszukiwaniu doszedłem do tego, że ks. Blachnicki wziął udział w Irlandii w EXPLO 85. Było to ogromne światowe wydarzenie ewangelizacyjne, które zorganizował Campus Crusade for Christ. Przez 4 dni konferencji ewangelicznej połączono 90 różnych miejsc świata docierając do ok 300 tysięcy odbiorców. Była to pierwsza w historii taka tele-konferencja w historii chrześcijaństwa. W dwugodzinnych sesjach chciano przygotować ludzi do ewangelizacji. Ks. Blachnicki również miał wkład w tym wydarzeniu. Tyle o samym wydarzeniu. Skąd się wzięły zdjęcia których istnienia nikt się nie spodziewał? Zostały wczoraj odkryte przypadkiem przez rodzinę pani Marii, z którą robiłem wywiad 1,5 roku temu podczas porządkowania mieszkania, po jej śmierci. Rodzina nie mieszka w Irlandii i jutro wraca do Polski. Nie ma miejsca aby opisać szczegóły ale cały ten proces można podsumować tak: zdjęcia te dała nam Opatrzność 🙂 W przedostatni dzień znalazły się miniatury zdjęć z kliszy, które wykonał mąż Pani Marii jej mąż Krzysztof Romanowski (który umarł 12 lat temu) a który przyjaźnił się z ks. Blachnickim a poznał go podczas pierwszej wizycie na wyspie (wspomina go w swoich notatkach dostępnych w książce „Życie swoje oddałem za Kościół”). Jak dotąd w przestrzeni publicznej istniało tylko jedno zdjęcie o. Blachnickiego i to z pierwszej z wizyty w Irlandii (podpisywane w publikacjach jako 'archiwum’ a w rzeczywistości autorstwa pana Krzysztofa) . Druga zapomniana nie miała żadnego śladu, poza wspomnieniami aż dzisiaj 🙂 #RuchŚwiatłoŻycie #podziwiamBlachnickiego #lightlifemovement

Post udostępniony przez Bartłomiej Parys Svd (@barteksvd)